Trudno się dziwić, że traktowało się wrzaski niemowlaka jako dopust Boży i karę za wszystkie grzechy. Koperek, kładzenie dziecka na brzuszku nie zawsze pomagało. Tak było jeszcze mniej więcej czterdzieści lat temu.
Możliwe, że tak byłoby do dziś, gdyby nie mądre głowy, zastanawiające się co z czymś takim można zrobić. Okazało się, że nie trzeba odkrywać żadnej Ameryki, bo już dawno temu zostały opracowane techniki, znacznie obniżające poziom głośnych protestów maluszka na życie na zewnątrz mamy. Metoda ta została wymyślona w Indiach i musiało minąć bardzo dużo czasu, by dotarła do światłych rodziców w Stanach Zjednoczonych i w Europie. Co to takiego? To jest tzw. masaż Shantali. Warto jest zapoznać się z tą starożytną techniką masażu maluchów.
Czy to jest trudne do opanowania?
Nie, to nie jest trudne! Może się tego nauczyć i z powodzeniem stosować każdy rodzic niespokojnego malucha. Na spokojne dzieci też zresztą świetnie działa!
Dlaczego warto jest stosować masaż Shantala?
Ten rodzaj masażu warto jest stosować dla wielu korzyści, które czerpie z niego zarówno maluch jak i jego rodzic. Pewnie najczęściej wykonywać będą ten masaż mamy, ale ojcowie też są mile widziani! Naprawdę!
Masaż Shantali daje korzyści zarówno dziecku, jak i rodzicowi, który go wykonuje. Poprzez delikatny, a zarazem czuły dotyk, zacieśnia się z maluchem więź. Masaż działa na dziecko uspokajająco, wyraźnie pomaga mu osiągnąć efekt wyciszenia, czyli pełnego relaksu. Chyba nie trzeba tu też mówić, że wyciszenie i pełny relaks dziecka jest jednocześnie dokładnie tym samym u jego bezpośredniego otoczenia. Cisza w domu gdzie jest malutkie dziecko, jest przecież warta każdego zachodu! Shantala daje dziecku spokój i wyciszenie. To samo daje mamie, czy tacie.
To nie jest jednak wszystko! Długie, spokojne i powolne ruchy rąk masującego mogą pozytywnie wpłynąć na jakość snu dziecka, na funkcjonowanie jego układu odpornościowego i krążenia. Poza tym wzmagają w małym ciałku poczucie bezpieczeństwa.
A co z dorosłymi? Masaż Shantali to świetna terapia antystresowa dla rodziców, zwłaszcza dla mam cierpiących na depresję poporodową. Regularnie stosowany i powtarzany, pomaga w odnalezieniu się w nowej roli rodzica, umacnia relacje z maluchem, wycisza i pozytywnie wpływa na samopoczucie mamy, czy też taty, czyli rodzica stosującego ten rodzaj masażu.
Co to takiego jest? Jak to się robi?
Masaż Shantali można wykonywać już u kilkutygodniowych niemowląt. Warto jest go regularnie powtarzać, czyli na przykład codziennie lub co drugi dzień. Kiedy jest najlepsza pora na „seanse masowania”? Nie ma najlepszej pory! Można go wykonywać rano, wieczorem przed snem, lub zawsze wtedy, gdy znajdzie się na to chwilę czasu. Ile czasu potrzeba? Masaż powinien trwać około 10 do 15 minut.
Masażu Shantali nie wykonuje się w trakcie kolki lub bezpośrednio po karmieniu malucha. Nawet delikatny nacisk na brzuszek może spowodować pewien dyskomfort, czy nawet ból. U bardziej wrażliwych dzieci może nawet dojść do cofnięcia się treści pokarmowej. Nie powinno się także masować, gdy:
- dziecko ma gorączkę;
- jest chore na infekcję nieznanego pochodzenia;
- ma zmiany skórne;
- dziecko źle się czuje;
- w przypadku niektórych wad wrodzonych u dziecka, np. przy dysplazji stawów biodrowych.
Uwaga!
Jeśli się chce samodzielnie wykonać masaż Shantali, trzeba koniecznie zadbać o odpowiednią, to znaczy przytulną i spokojną atmosferę. Używana do masażu oliwka, czy też olejek kokosowy nie mogą być wyjęte prosto z lodówki. Wydaje się to oczywiste, ale często zapomina się o tym, że dotyk nie powinien wywoływać nieprzyjemnych doznań. Ma być miło, a więc ciepło! Oliwkę, czy olejek dobrze jest rozgrzać w dłoniach. I niech to nie będzie mikrofala, bo bardzo łatwo można wtedy przesadzić i kłopot gotowy!Do masażu malucha trzeba rozebrać, więc należy wcześniej upewnić się, że w pokoju nie ma przeciągu.
A więc zaczynamy!
Wbrew pozorom, masaż Shantali wcale nie jest niczym trudnym. Na czas masażu trzeba malucha rozebrać, zdjąć pieluszkę i położyć go sobie na nogach, albo na miękkim kocu rozłożonym na podłodze. I tu ważna uwaga! Nóżki dziecka powinny cały czas dotykać ciała osoby masującej, a więc mamy czy taty. Ten kontakt jest bardzo ważny. Ważne też jest, by rodzic masujący nie stał w czasie masażu, bo będzie mu najzwyczajniej w świecie niewygodnie. Masowanie dziecka ma być także dla masującego przyjemnym doznaniem i chwilą relaksu.
Trzeba pamiętać, że ten rodzaj masażu skupia się na całym ciele malucha. Trzeba masować z wyczuciem, a ruchy muszą być długie i powolne. Gdy masujący będzie się spieszyć, nic z tego nie będzie, zero efektów! Taki masaż to stały kontakt z ciałem dziecka, więc przez cały czas przynajmniej jedną ręką należy dziecko dotykać.
Cała sztuka masażu Shantali polega na kolejnym wykonywaniu takich oto, prostych kroków:
- Masowanie klatki piersiowej, czyli krok nr 1 - ruchy dłoni powinny być skierowane od środka w kierunku żeber, następnie w stronę ramion, a później od biodra do przeciwległego barku;
- Masaż ramion i dłoni, czyli krok nr 2 - masuje się kolistymi ruchami każdą rączkę dziecka osobno. Początek to okrężne ruchy kciukami, później masujący uruchamia całą dłoń, masując od ramion dziecka do jego dłoni i paluszków;
- Masowanie brzuszka, czyli krok nr 3 – brzuszek dziecka masuje się od góry do dołu, naprzemiennie raz lewą, raz prawą dłonią. Dobrym sposobem jest masowanie od żeber w kierunku pachwin. Można wykonać kilka kolistych ruchów wokół pępka;
- Masaż nóżek, czyli krok nr 4 – nóżki dziecka należy masować okrężnymi ruchami od pachwiny po pięty, ze szczególną uwagą na uda i kolanka dziecka;
- Masowanie stóp dziecka, czyli krok nr 5 – plecki masuje się od karku do pupy i od środka pleców, czyli od kręgosłupa na boki;
- Delikatny masaż opuszkami palców buzi, czyli krok nr 6 – masując delikatnie, trzeba „obrysować” , opukać oczy dziecka, jego brwi i usta.
Podsumowanie
Masaż Shantali jest nazywany Dotykiem Miłości. Skoro dotyk stanowi jeden z najbardziej rozwiniętych zmysłów człowieka, to jego wpływ na rozwój więzi emocjonalnej pomiędzy osobą masującą a maluchem, jest znaczny. Istotną zaletą stosowania tej techniki masażu jest to, że niemowlę w czasie kontaktu sensorycznego rozwija kilka zmysłów naraz.
W czasie dotyku dziecko poznaje na nowo dotyk, głos i zapach opiekuna. Uczy się ono granic swojego ciała.
Czyli nie ma się co zastanawiać! Masujmy maluchy dla ich spokoju i wyciszenia. Masujmy nasze dzieci także dla naszego spokoju, wyciszenia i komfortu psychicznego!